“Nie ma rady, musisz to przetrwać. Trzy lata, a potem z górki.” – mówili.
No fajnie. 1000 dni wspinaczki, a potem zjazd życia, tak?
“Nie ma rady, musisz to przetrwać. Trzy lata, a potem z górki.” – mówili.
No fajnie. 1000 dni wspinaczki, a potem zjazd życia, tak?
Pamiętacie wpis: Wspomnienie-pierwsze praktyki w szpitalu, w którym opisałam przedziwną atmosferę panującą na oddziale i jeszcze dziwniejsze relacje między mną a personelem? Obiecałam, że w drugiej części opowiem o moich pierwszych kontaktach z pacjentami. Zapnijcie pasy, drodzy Czytelnicy. To będzie emocjonalny rollercoaster.
Nigdy nie leżałam w szpitalu. Mało tego, do rozpoczęcia studiów nigdy świadomie nie przekroczyłam progu oddziału. Praktyki były moim pierwszym zetknięciem z rzeczywistością szpitalną. Z przyszłością, jaka mnie czeka. I prawdę mówiąc, to było bardziej traumatyczne niż wszystkie przedmioty na studiach razem wzięte.
O pierwszym roku medycyny krążą legendy. Najgorszy, najtrudniejszy, 9 miesięcy depresji, nie ma czasu, żeby jeść i spać. Zwykle sceptycznie podchodzę do tego typu opowieści, bo wiem, że przy odpowiednim nastawieniu i zaangażowaniu człowiek jest w stanie udźwignąć więcej niż mu się wydaje. I faktycznie, udało mi się przebrnąć przez wszystko bez żadnych poprawek. Ale powiem szczerze – było naprawdę koszmarnie. Czytaj dalej „Wspomnienie: Pierwszy rok na lekarskim” →
Za mną kolejny rok studiów. Jestem bogatsza o rok doświadczeń, o kilka opasłych podręczników, a jednocześnie coraz uboższa o wspomnienia z czasów licealnych, które gubią się w mojej pamięci przykrywane kolejnymi porcjami uczelnianej codzienności. Często pytacie, jak wyglądała moja nauka w liceum i ten temat wyczerpałam w artykule ,,Jak się dostałam na medycynę”. Równie często chcecie wiedzieć, jak wyglądało moje życie poza szkołą i jak zmieniło się wraz z rozpoczęciem studiów medycznych, dlatego bez wchodzenia w zbędne szczegóły postaram się przenieść Was na chwilę do Olsztyna- mojego rodzinnego miasta, gdzie parę lat temu w pewnej głowie wykiełkowała myśl o zostaniu lekarzem. Czytaj dalej „Wspomnienie: Liceum” →